Chciałabyś zacząć wykonywać makijaż oka, ale wydaje Ci się to niezwykle trudne? Nie musi takie być! Jeżeli zapoznasz się z kilkoma podstawowymi zasadami dotyczącymi aplikacji cieni do powiek, może się okazać, że będziesz cieszyć się makijażem niczym z Instagrama. Oto wskazówki!
W aplikacji cieni do powiek bardzo ważne są narzędzia, którymi będziemy pracować. Warto wybrać pędzle dobrej jakości, z włosia syntetycznego lub naturalnego. Cena tych dostępnych na rynku waha się od kilkunastu do nawet kilkuset złotych. Zapewniamy Cię, że nawet wśród tych najtańszych możesz znaleźć perełki godne uwagi.
Jeżeli rozpoczynasz przygodę z makijażem oka, powinnaś wiedzieć, że potrzebujesz pędzli w różnych rozmiarach i kształtach. Na początek jednak postaw na trzy sztuki: puchaty, spory pędzel, mniejszy, nieco spłaszczony oraz płaski. W miarę upływu czasu, a przypływu umiejętności będziesz wiedziała, jakiego rodzaju narzędzi brakuje w Twojej kosmetyczce.
Bazą pod cienie może być korektor. Ważne, aby nie nakładać ich na „gołą” powiekę, ponieważ nie będą miały przyczepności. Nałóż palcem odrobinę korektora, który następnie wklepiesz w powiekę. Kolejnym krokiem powinno być przypudrowanie tej okolicy niewielką ilością pudru.
Jest to wersja dla początkujących. Gdy będziesz bardziej zaawansowana, puder możesz zamienić na beżowy cień nałożony jedynie pod łukiem brwiowym. Na początku przygody lepiej będzie, jeżeli nałożysz puder na całość powieki. Pozwoli to na uniknięcie plam i lepsze blendowanie cieni.
Na przygotowaną powiekę możesz już nakładać cień. Jak to odpowiednio zrobić? Weź niewielki pędzel i zaaplikuj na niego cień, którego nadmiar następnie usuniesz (wystarczy wytrzeć w dłoń). Teraz delikatnie, ruchem wklepującym, nałóż cień powyżej załamania górnej powieki. Jeżeli wydaje Ci się, że efekt jest za mocny, to nic – w kolejnym kroku będziemy to korygować.
Przyszedł czas na roztarcie plamy koloru. Weź czysty, mały pędzel lub wyczyść ten, którym pracowałaś w poprzednim kroku. Na krawędzi cienia zacznij wykonywać niewielkie ruchy rozcierające, jeden przy drugim. Rób to spokojnie i z wyczuciem. Powtórz ten krok kilka razy, dopóki z plamy koloru nie powstanie chmurka.
Ten element makijażu jest istotny, ponieważ nadaje mu trójwymiarowy efekt i pogłębia spojrzenie. Wybierz cień nieco ciemniejszy niż ten na całości powieki i zaaplikuj go jedynie w zewnętrznym kąciku. Zrób to delikatnie, aby kolory się połączyły. Jeżeli między dwoma cieniami nie powstanie przejście, a będzie widać granicę – coś poszło nie tak.
Po przyciemnieniu zewnętrznego kącika przyszedł czas na przeciwstawny krok – rozświetlenie! W wewnętrznym kąciku oka zaaplikuj połyskujący, jasny cień, np. złoty. Jeżeli nie masz takiego w paletce, możesz użyć rozświetlacza. Czynność tę możesz wykonać małym pędzlem lub palcem.
Jest to częsty błąd wielu kobiet. Skupiając uwagę na makijażu górnej powieki, zapominamy o pomalowaniu dolnej. Zrób to małym pędzlem w podobny sposób, jaki opisaliśmy w poprzednich punktach. Pamiętaj jednak, aby nie wyjść z cieniem zbyt daleko, ponieważ może to stworzyć efekt „smutnego oka”.
Zdj. główne: Sharon McCutcheon/unsplash.com