Numer określający moc filtra na twojej ulubionej butelce kremu przeciwsłonecznego może być wysoki i dwucyfrowy, ale nie uzyskasz tej ochrony dla swojej skóry, chyba że wiesz, ile kosmetyku powinnaś użyć. Niektórzy badacze i blogerki modowe wzywają do prostej metody „na dwa palce”, która pomoże Ci w pełni wykorzystać potencjał filtra przeciwsłonecznego w Twoim kremie.
Współczynnik ochrony przeciwsłonecznej lub SPF, który zapewnia filtr przeciwsłoneczny, określa się, testując skórę, która została obficie pokryta grubą warstwą kremu przeciwsłonecznego. Ale badania wykazały, że większość ludzi stosuje tylko 25% do 75% wskazanej i potrzebnej do ochrony skóry ilości kosmetyków.
Żadna międzynarodowa norma dotycząca filtrów przeciwsłonecznych nie określa, ile kremu powinnaś użyć, ale zakłada się, że jest to taka sama ilość, która została pierwotnie użyta do testowania produktu. Nie dziwi więc, że konsumenci nie wiedzą, jak skutecznie stosować filtry przeciwsłoneczne, co skutkuje poparzeniami i stanami zapalnymi skóry oraz wpływa na tempo jej starzenia, zwłaszcza, jeśli chodzi o szyję, dekolt i twarz.
Nieoficjalny „przewodnik dawkowania” opiera się na „zasadzie dziewiątek”, która dzieli powierzchnię skóry na 11 obszarów, z których każdy stanowi około 9% całości ciała. Te bszary to:
Autorzy metody twierdzą, że odpowiednia ilość kremu przeciwsłonecznego, jaka powinna zostać nałożona na każdy z tych 11 obszarów, to właśnie ilość równa dwóm palcom (palec środkowy i wskazujący). Oznacza to, że należy wycisnąć dwa paski kremu przeciwsłonecznego od czubka do ich podstawy, a następnie nałożyć taką ilość na każdy z tych obszarów.
W taki miernik wyposażyła nas natura. Oznacza to, że my, nasi partnerzy i dzieci potrzebujemy innej ilości kremu z filtrem, a nasze palce doskonale wyznaczają nam te parametry.
Jeśli nie chcesz pokrywać swojego ciała tak obfitą warstwą kremu przeciwsłonecznego na raz, alternatywą byłoby nałożenie na początku kremu przeciwsłonecznego „na jeden palec”, a następnie ponowna aplikacja w ciągu pół godziny od pierwszego nałożenia. Pamiętaj, że następnie zabieg ten należy powtarzać, gdyż woda i pot zmywają te środki z powierzchni naszej skóry. Do ponownych aplikacji już nad basenem czy na plaży świetne będą kosmetyki z wysokim filtrem w sprayu lub olejku – łatwiejsze do rozprowadzenia na skórze i o szybszym wchłanianiu.
Zasadę „na dwa palce” możesz stosować również przy codziennym make-up’ie. Taka ilość kremu będzie idealna jako baza pod makijaż, zapewniając Ci odpowiednią ochronę przed szkodliwym działaniem słońca oraz nawilżenie tych szczególnie delikatnych okolic skóry twarzy, które wymagają wyjątkowej troski i pielęgnacji, by zachować swój młody wygląd i blask jak najdłużej.
Przeczytaj też: Opalanie – czy rzeczywiście powinno się go unikać?
Zdjęcie główne: Rido/ stock.adobe.com
